Zima w końcu zawitała w Beskidy. Biały puch obsypał góry, dzięki czemu klimat do wędrówek znacznie się zmienił. Postanowiliśmy sami się przekonać, jak ładnie jest w górach, więc wybraliśmy się niewielką grupą zaprzyjaźnionych z naszym stowarzyszeniem osób.
Udało nam się zrobić bardzo malowniczą trasą, rozpoczynając ją i kończąc w Korbielowie. Na trasie naszej wycieczki odwiedziliśmy także schronisko na Hali Miziowej, a najważniejszym punktem programu było oczywiście zdobycie Pilska – drugiej co do wysokości góry w polskich Beskidach – 1557 m n.p.m.
Pogoda jak i warunki wyjątkowo nam sprzyjały, dzięki czemu mogliśmy cieszyć piękną zimową aurą. Niewielka ilość śniegu nie utrudniła bardzo przejścia, ale mimo to trzeba było zachować dodatkową ostrożność, ponieważ pod śniegiem trudno było znaleźć dobry punkt na oparcie buta.